Curry z dyni i batatów. Prosty, warzywny obiad.
Kuchnia roślinna jest według mnie genialna w smaku, jeśli się do niej należycie podejdzie. Czasem ma jednak jedną jedyną, acz dość istotną wadę. Bywa pracochłonna. Tym razem jednak będzie inaczej. Prosto, a pysznie. Curry z batata i dyni to moje nowe odkrycie. Stworzyłam je bazując na curry z cukinii, które robiłam z zapamiętaniem przez całe późne lato i początek jesieni. Wykorzystałam też moje nowe odkrycie, czyli połączenie batata i dyni. Jest naprawdę dobre! Zabierzcie się za to danie, dopóki mamy jeszcze dostępną świeżą dynię. Niestety purée z dyni się tu nie nada, warto zatem korzystać póki można.
Czego potrzebujecie, żeby upichcić ten warzywny obiad?
około 300 g dyni
około 200 g batata
½ szklanki orzechów nerkowca
400 ml mleczka kokosowego
7 łyżeczek curry
2 ząbki czosnku
Zacznijcie od umycia, obrania i pokrojenia w kostkę dyni i batata. To najtrudniejszy etap. Potem jest już z górki. Podsmażcie na rozgrzanym oleju czosnek, curry i nerkowce. Wrzućcie warzywa i również podsmażcie mieszając jeszcze przez kilka minut. Następnie dolejcie mleczko kokosowe i gotujcie przez około pół godziny nie zamykając garnka pokrywką. Chodzi o to, żeby powstał gęsty sos. I to tyle pracy. Gdy warzywa są już miękkie, wyłączcie palnik i spożywajcie ze smakiem☺ Najlepiej podawać curry z ryżem (wyśmienicie się sprawdza jaśminowy, ale ja przepadam również za połączeniem tego dania z czarnym).
Wszystkiego smacznego,
Agnieszka